zrodlo: http://www.romanitas.com/text/map.htm
tłumaczenie: Maciejka Mazań
wydawnictwo: Albatros
ISBN: 978-83-7359-461-6
liczba stron: 544
okładka: miękka
słowa klucze: Rzym, cesarz, historia alternatywna, klan Nowiuszów
Ocena 1/6
słowa klucze: Rzym, cesarz, historia alternatywna, klan Nowiuszów
Ocena 1/6
Romanitas to tytuł powieści tak tajemniczej
i zawoalowanej, że trudność sprawia odniesienie się bezpośrednio do samej fabuły. Problemów nastręcza
jej wielowątkowa intryga, której rozgrywa się we współczesnej Europie. W
zamierzeniu pisarki tłem wydarzeń jest Cesarstwo Rzymskie, które nie zniknęło z
kart historii. Nie zostało ono podbite i dobrze prosperuje. Mało tego opanowało
większość świata porównując zza panowania królowej Wiktorii. Geopolityczna mapa świata podzielona została na trzy strefy wpływów. Z pośród trzech krajów tylko jedno ma ambicje imperialistyczne. Z Cesarstwem Rzymskim koegzystują dwa inne państwa: Niońskie i Siniońskie. W
powieści dowiadujemy się, że nastał czas burzliwych przemian. Cesarz jest zbyt
słaby, na domiar złego w niewyjaśnionych okolicznościach giną rodzice następcy
tronu Marka Faustusa Nowiusza. Nie ma jasnego przekazu ze strony władcy, co począć z
buntujący się niewolnikami. W tym momencie na arenę wydarzeń wkracza
rodzeństwo niewolników Una i Sulien. Ona posiada dar czytania w myślach. Jej brat leczy
poprzez dotyk. W tym momencie mówię pass. Lubię tego typu historie nawet
paranormal romance, ale wszystko ma swoje granice. Książka dłuży się i mimo
dobrego początku nie zainteresowała mnie swoją fabułą. Może powodem takiego stanu
rzeczy jest fakt, że za dużo w powieści zbyt długich i nudnych dialogów, które
nic nie wnoszą do akcji powieści.
Sięgając
po tą pozycję spodziewałem się obszernie opisanej rzeczywistości świata opanowanego przez Rzymian. Otrzymałem tylko wzmiankę o symbolu terroru
Cesarstwa w postaci ukrzyżowanych ludzi przybitych do krzyży przy głównym
trakach. Pierwsza część trylogii punktuje umieszczeniem mapy współczesnego świata oraz
szczegółowej chronologii wydarzeń Cesarstwa Rzymskiego. Opisuje ona podboje kolejnych cesarzy od czasów starożytności po współczesność. W wykreowaną przez McDougnall fikcję literacką można zobrazować postępem technologicznym, jaki osiągnęli Rzymianie.
„Ruszyli piechotą do centrum,
nad którym rozpięto tak gęsty namiot świateł elektrycznych, że ciemność
trzymała się z dala od ziemi, a ludzie nadal roili się tłumnie jak w środku
dnia.” (1)
Można wyobrazić sobie ten świat,
jako technokratyczne państwo zarządzane przez kliki nie do końca zdające sobie sprawę, jak ich decyzje kształtują otaczającą ich rzeczywistość. Zdrady, morderstwa, otrucia, więzienia „polityczne”, dezinformacja. W pewnym momencie podczas czytania
odebrałem wręcz wrażenie, że nastąpił przerost formy nad treścią. Jestem
zainteresowany tworzenie okoliczności w oparciu o założenia, że historia
potoczyłaby się innymi kolejami losu. Zakładają na przykład,że Hitler stworzyłby Tysiącletnią Rzeszę. Imperium Osmańskie i Aleksandra Wielkiego nadal
by się rozrastały. Jednak nie jestem zwolennikiem historii, której narrator nieumiejętnie prowadzi dialog z czytelnikiem.
To sprawia, że nawet najlepsza książka, która mogłaby konkurować o języczek
uwagi opinii publicznej traci o wiele więcej przez braki, które można dostrzec
gołym okiem.
(1) Tamże, str. 420
Opublikowane na : http://www.facebook.com/ZapachKsiazek?ref=hl
Opublikowane także na : http://lubimyczytac.pl/ksiazka/23353/romanitas
:
Opublikowane na : http://www.facebook.com/ZapachKsiazek?ref=hl
Opublikowane także na : http://lubimyczytac.pl/ksiazka/23353/romanitas
:
Alternatywna historia - to tematyka dająca spory potencjał, ale też stąpa się po śliskim gruncie. Trzeba mieć naprawdę dobry warsztat, żeby wybrnąć.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem Dukaj sobie nieźle poradził w jego "Lodzie", który mam w planach:)
Olu Dukaj to specyficzny pisarz, który zasłynął napisaniem tak ciekawych książek jak na przykład "Lód". Miałem tą książkę w rękach i próbowałem przeczytać i nie jest łatwa w odbiorze, ale ma w sobie intrygującą historię, którą warto poznać. Autorka książki Romanitas moim zdaniem nie miała pomysłu na tą powieść. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW takim razie chyba dam sobie spokój ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za cynk;). Odpuszczę sobie skoro wywołała w Tobie tak negatywne odczucia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!