proszę o przyciśnięcie zdjęcia kotka
Ostatnio żona podpowiedziała mi pomysł, jak wyjaśnić zagadkowe zachowanie naszego pięciomiesięcznego szczeniaka Rockiego. W czasie naszej nieobecności w mieszkaniu, gdy przebywaliśmy w moich rodzinnych stronach. Rocky podchodził do regału z książkami i wybierał pozycje, które chciał "przeczytać" i tak się złożyło, że były to powieści, które lubię czytać. I jak tu nie przyznać, że psiak ma zapał do literatury:). Nie poznałem jednak jego opinni po przeczytaniu książki.
Mój nieżyjący już wyżeł też "czytał" książki. Jednorazowo:-)
OdpowiedzUsuńJaki zachłanny kocur. ;) Nie żeby jedną książkę, nie...Od razu kilka. ;)
OdpowiedzUsuńJaki słodziak z tego Rockiego:)))
OdpowiedzUsuń