zrodlo: http://bebzol.com/pl/O-czytaniu-ksiazek.97019.html
W związku z zbliżającym się Świętem Bożego Narodzenia obdarowujemy się przy tej okazji prezentami w postaci książek. Mam ciekawą propozycję dla wszystkich Tych, którzy przy tej okoliczności wpisują dedykacje w książce. Moja ukochana żona podsunęła mi pomysł zamieszczenia cytatów, z których możecie skorzystać, gdyby zaszła taka potrzeba zamieszczenia takiego cytatu. Sam zamierzam użyć jednego cytatu z tych wyszczególnionych w tym linku. Ze swojej strony życzę Wam oby magia Świąt przesłoniła Wam oczekiwanie na prezenty, a samo przebywanie w rodzinnym gronie umocniło w Was miłość i poczucie jeszcze silniejszego zespolenia z bliskimi. Pozdrawiam:)
a to dobry pomysł, żeby zamieścić taki cytat w książce, którą dajemy komuś w prezencie. Sama bym raczej na to nie wpadła;p
OdpowiedzUsuńW mojej rodzinie praktykuje się wpisywanie dedykacji od kilku lat. Miło po pewnym czasie wrócić wspomnieniami do chwili i słów wpisanych w tej szczególnej książce. Pewnie byś wpadła na ten pomysł. Tym bardziej cieszę się, że skorzystasz na tym. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć :) W mojej rodzinie oraz wśród czytających znajomych także praktykuje się wpisywanie dedykacji do darowanej książki. To bardzo miłe wrócić po latach do takich ciepłych słów.
OdpowiedzUsuńWśród osób czytających w mojej rodzinie jest przekonanie, że za każdym razem, gdy otworzy się książkę z dedykacją bądź cytatem przypomina się chwila, w której powstało to wspomnienie. Dzięki temu są one tak żywe i ciepłe jak dotyk rąk, które obdarowały prezentem;). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł świetny! Tyle, że ja w tym roku nie skorzystam, bo nie mam w swoim bliskim otoczeniu nikogo kto by kochał książki tak jak ja i komu mogłabym je podarować. Chyba, że te cytaty podrzucę mojemu lubemu żeby mi któryś wpisał na pierwszej stronie książkowego prezentu. ;D
OdpowiedzUsuńEwo pomysł jest genialny i warto go rozpowszechniać. Z pewnością pomyśl o tym by luby sam znalazł odpowiedni cytat i go Tobie wpisał do książki. Po kilku miesiącach, a nawet latach z uśmiechem, a może i wypiekami na twarzy wrócisz do tej chwili i będzie ona dla Ciebie niczym wspomnienie zatrzymane w czasie jak bursztynowa inkluzja. Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuń