wtorek, 23 października 2012

Ósemka

 


tłumaczenie: Rudolf Krzysztof Filip
tytuł oryginału: The Eight
wydawnictwo: REBIS
ISBN: 9788375104530
liczba stron: 680
okładka: twarda
kluczowe słowa: OPEC, Algieria, Kaddafi, Bonaparte, caryca

                                                                 Ocena 0,5/6

        Otwierając tę przepastną knigę spodziewałem się, że po oszałamiającej okładce rozłoży mnie na łopatki równie niesamowita treść. To zrozumiałe, że oczekiwania rosną w miarę czytania. Jakie było moje zdumienie, gdy zamiast przyjemności z przeczytania o głównym wątku podanym, jako najlepsze danie, na które to składa się śmiertelna rozgrywka, w której stawką jest panowanie nad światem. Autorka raczyła mnie potrawką z odgrzanych kotletów. Miałem na myśli utarte schematy, które nie zachęcają do pasjonowania się losami bohaterów. Interesujące epizody, jak te mające miejsce między innymi w pałacu carycy Katarzyny II(wł. Sophie Friederike Auguste zu Anhalt-Zerbst, Екатерина II Алексеевна: Jekaterína II Alekséjewna).(1) Schodzą na dalszy plan, gdyż w zamyśle pisarki rolę przewodnią grają wynurzenia flegmatycznej Catherine Velis i jej przyjaciółki Lilly.

„Lilly przywodziła na myśl rzeźbę Maillola- jej cienkie pęciny przechodziły w zaokrąglone łydki, które rozrastały się coraz bardziej, osiągając apogeum w nieopisanej obfitości trzęsąc się w fałdach tłuszczu” (2)

          Opisane tło historyczne wraz z dokonaniami monarchini Wszechrosji. Nie wystarczy by umiejętnie przykuć uwagę czytelnika nakarmionego tego typu faktami na lekcji historii. Wobec tego jest jeszcze wzmianka o Maracie i krwawej rewolucji francuskiej, nie mogło oczywiście zabraknąć podań o Talleyrandzie i samym Napoleonie, który określił swojego ministra spraw zagranicznych gównem w pończochach. To zbyt mało jednak by pobudzić wyobraźnie, która ze zmęczenia już nie jest w stanie rozeznać się w zagmatwanych historiach, które przeplatają się i niweczą całą akcję powieści. Znudzenie i rozgoryczenie spotyka mnie także w chwili, gdy gra planszowa, o której opowiada historia nie jest wcale interesujące, ba odnoszę wrażenie, że autorka nie znajduje dla niej stosownego miejsca. Mimo że to szachy z Montglane są najważniejszym tematem powieści. 
           Książka pod tytułem Ósemka wśród innych tytułów na półkach w księgarniach wyróżnia się. Jej kolor przybiera kolor amarantowy i skutecznie skupia wzrok. Nie oceniaj książki po okładce to stara i mądra rada, która pozwala zaoszczędzić czas. Nie ukrywam, że są osoby, którym sposób w jaki pisarka formułuje myśli może przypaść do gustu. Podejrzewam jednak, że czytelnicy, którym odpowiada ten charakter thrillerów są w mniejszości. Zwracają oni uwagę na książki, dzięki którym odpoczną po ciężki dniu w pracy. Powieści, która umili czas podczas urlopów i świąt. Moim zdaniem ta pozycja nie przekonuje do siebie, ale faktem jest, ze odciąga uwagę od problemów. Tylko pytanie o  sposób w jaki to zrobi. Niestety w wypadku tej pozycji historia przedstawiona przez autorkę nie jest w stanie bronić się sama przed niezadowoleniem, jakie wzbudza we mnie ten kryminał. Oczekiwania są spore i nie wystarczy tylko wkomponować w treść dobrze znaną historię by sukces na rynku wydawniczym był murowany. 


(     (2)    Tamże, str. 89

Opublikowane na : http://www.facebook.com/ZapachKsiazek?ref=hl

Opublikowane także na: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/53669/osemka 


9 komentarzy:

  1. Dzięki za cynk! Bez żalu odpuszczę sobie tę książkę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasandro miło mi, że skorzystasz z mojej rady przynajmniej odczuwam ulgę, że nie będziesz tracić czasu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, kurczę, takiej oceny na jakimkolwiek blogu chyba jeszcze nie widziałam ;). Cieszę się, że natknęłam się na Twoją recenzję, gdyż jakiś czas temu obiło mi się o oczy nazwisko tej autorki ;). W przypadku tak obszernego tomu rozczarowałabym się podwójnie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę - wzięłam kiedyś w jakiejś promocji i tak sobie leży i czeka na gorsze czasy... Coś mi podszeptywało, że to może być to, co piszesz:-) Teraz co? Może ebay...

    OdpowiedzUsuń
  5. Tajus ocena jest adekwatna do mojej subiektywnej opinii na temat fabuły. Ocena połówkowa jest natomiast za okładkę, która moim zdaniem może się podobać i jest jedna z ładniejszych jakie widziałem. Jednak to nie wszystko skoro wydajesz się zainteresowany książką, której treść chcesz poznać. Miło mi przeczytać, że moja recenzja pomogła Tobie w podjęciu decyzji:). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko:)

    Są różne możliwości na przykład portal LubimyCzytać.pl tam są osoby, które mimo wszystko chcą przeczytać tę książkę i oferują w zamian inną. :) Jeśli nie to faktycznie ebay. Masz rację intuicja Ciebie nie zawiodła. Z mojej strony możesz liczyć na to, że będę szczery i nadal będę szukał podobnych "okazów" w świecie literatury. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Pfff... Ocena oszałamiająca. I już wiadomo po co nie sięgać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Napisałem subiektywną opinię o moich wrażeniach po przeczytaniu powieści. Oczywiście możesz przeczytać książkę i poświęcić na to czas. Ocena odpowiada mnie satysfakcjonuje. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. pół na 6 możliwych punktów? To musiała być prawdziwa "Droga przez mękę":)

    OdpowiedzUsuń